Nie tęsknię za Wielkanocą. Lubię zimę białą, mroźną i mam nadzieję, że taka jeszcze wróci. Jednak w ramach świątecznych odwiedzin i prezentów dostałam urządzenie, które musiałam wypróbować.
To moja pierwsza w życiu wydmuszka (gęsia) ozdobiona techniką decoupage i pierwsze ażurki. Nie zasypię Was teraz niezliczoną ilością jaj, ale będę sobie powoli dłubać i co jakiś czas kolejne pokazywać. To całkiem miły przerywnik między dużymi gabarytami.
Issa
No jaja jak się patrzy :-) Będą zapisy na nie od stycznia ;-)Ja się piszę
OdpowiedzUsuńPiękne Ci wyszło no i zrobiłaś pierwsze ażurki:),co to za urządzonko?
OdpowiedzUsuńAs281 dziękuję. To urządzenie to multiszlifierka.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają twoje jajka, błyszczą przecudnie :D
OdpowiedzUsuń