Bombki ostatnie w tym sezonie świątecznym, ale tak wypadło, że pierwsze w tym Nowym Roku. No to pierwsze czy ostatnie? Wiem, wiem pytanie w stylu co było pierwsze jajko czy kura, więc niech pozostanie bez odpowiedzi.
Bombki z Mikołajem (aczkolwiek ten motyw bardziej mi przypomina Koszałka Opałka z Sierotki Marysi) pojawiły się już przy okazji życzeń świątecznych, ale teraz udało mi się zrobić lepsze zdjęcia.
Ta ostatnia bombka to powtórka z zeszłorocznych wzorów. Mimo, że jesienne to bardzo mi się podobają na choince.
Życzę Wam wielu szczęśliwych chwil w Nowym Roku.
Issa
śliczne bombki są pełne ciepła ładny blog pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo to niech będą pierwsze w tym roku:)))a jak będziemy pytały kto pierwszy zaczął robic bombki to będziesz Ty:))))))))))))))wszystkiego najlepszego w nowym roku:))))
OdpowiedzUsuńNo to przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia 2012 rozpoczęte :)
OdpowiedzUsuńŻartuję oczywiście! a bombki - ŚLICZNE!!!
Świetne klimaty i cudne reliefy.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Pozdrawiam, Jagodzianka.
Przepiekne sa te Twoje bombki :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Bombeczki są prześliczne :) Strasznie mi się podobają :D
OdpowiedzUsuń