Nie tylko taka przyjemność mnie spotkała. Okazało się, że jesteśmy z Apuni sąsiadkami zza miedzy i mogłam odebrać moją niespodziankę osobiście. Ania zaproponowała spotkanie u Zafilcowanej. Obejrzałam dzięki temu na żywo prace obu dziewczyn. Mogłam się do woli pozachwycać.
Aniu, Justynko dziękuję Wam za przemiłe spotkanie.
Ponadto nowa dekoracja po obwąchaniu została zaakceptowana przez Jędzę. Zatem same powody do radości.
Issa
Cudo! Gratuluję;)
OdpowiedzUsuńPreciosos y el gato monisimo.
OdpowiedzUsuńbuen fin de semana¡¡¡
Gratuluję wygranej!ja to nie mam szczęścia do losowań,pzdr
OdpowiedzUsuńprzepiękne :) gratulacje :)
OdpowiedzUsuńgraty! :D
OdpowiedzUsuńNo jak Jędza zaakceptowała,to my już nie mamy nic do gadania:))))))))))))))))))buziaczki
OdpowiedzUsuńFajnie też bym chciała przeżyć takie spotkanie przynajmniej wiadomo, że można rozmawiać na wspólne tematy, które nikogo nie nudzą. Jędza jest wspaniała i dostojna a Jajo super!
UsuńCieszę się, że jajeczko ode mnie zaakceptowała Jędza, boję się myśleć co by było gdyby tego nie zrobiła. Mnie też było miło Cię poznać osobiście.
OdpowiedzUsuńpiękne jajeczka gratuluje wygranej.
OdpowiedzUsuń