Jak w tytule. Deska pod kalendarz - pobejcowana, wybielona i na to róże przeniesione transferem. Spodobało mi się. Nie trzeba papieru, a tło nie "zagłusza" motywu jak to ma miejsce w przypadku serwetek. Oczywiście bez odrobiny patyny na brzegach się nie obyło.
Issa
bardzo fajny efekt, ślicznie wyglada ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zabawa:))pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńQue bonito trabajo!!!! besos
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie, delikatnie i romantycznie
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszło:)
OdpowiedzUsuńZabawa a jakże udana:)
OdpowiedzUsuń