środa, 4 września 2013

Rok

minął od zakupu tej tacy do jej pokazania. Tyle czasu a jakby to było wczoraj. Róże - słyszałam gdzieś, że z tymi różami nie da się zrobić nic ładnego. A ja je właśnie bardzo lubię. Szablon, patyna, kropeczki takie moje klimaty dla mojej Mamy.





Issa

11 komentarzy:

  1. Jak widać da się zrobić z nimi coś ładnego ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Taca wygląda pięknie. Nieraz wydaje się , że wzór na serwetce taki sobie a później efekt po prostu powala.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak widać na załączonym obrazku da się zrobić coś ładnego:))a ja z tymi różami mam wydmuszkę od Lucynki:))i jest piękna:))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna! Musiała odczekać swoje dla TAKIEGO efektu! Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja właśnie z tymi różami pracę skończyłam, aczkolwiek nie wiem czy można ją ładną nazwać. Twoja taca na pewno zalicza się do bardzo udanych i naprawdę jest ładna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Prześliczna Ci wyszła, a szablon jest ekstra, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. A widzisz, Ty z tych róż wyczarowałaś cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładna taca. Jakim lakierem lakierowałaś?

    OdpowiedzUsuń
  9. Warto było czekać rok :) Bardzo ładna taca, a róże są w nią idealnie wkomponowane :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak miło Was gościć. Dziękuję za odwiedziny i tyle ciepłych słów.
    Kajko tace i podkładki od lat (ha,ha,zabrzmiało jakbym ich tysiące zrobiła) lakieruję Duluxem do powierzchni intensywnie eksploatowanych (do parkietów). Wycofali już ten lakier, ale ja chomik mam jeszcze zapas. Produkują natomiast lakiery do drewna pod marką Sadolin i może któryś też jest tak twardy i odporny na ciepło. Jeszcze nie sprawdzałam. Jak mi się zapasy skończą będę szukać.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...