Zrobiłam początkiem lata, ale dopiero teraz doczekały się wykończenia.
"Ja chcę z piratem i trupia czachą" - powiedział Maciek.
"Ciociu, a dla mnie z biedronkami" - to zamówienie Oli.
Mój pirat i biedronki wypadły dość blado, ale uratowała je Gosia z KC, która domalowała właściwie wszystko. Dziękuję Gosiu.
Teraz już mogę oddać pudełka nowym właścicielom.
Issa
Słodkie !!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńRewelacyjne- te kolory, motywy... Super;)
OdpowiedzUsuńObdarowane dzieciaki na 100% będą wniebowzięte!!!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie rewelacja :-)
OdpowiedzUsuńBrawo! Swietnie wyszły
OdpowiedzUsuńPiękne:))podziwiałam w realu:)))cud miód i orzeszki:)))
OdpowiedzUsuńWitam, podoba mi sie Pani blog, ogladam go, wwiec zapraszam do siebie po wyroznienie :)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł, szczególnie ta piracka mi się podoba
OdpowiedzUsuńPrekrasan blog!!!
OdpowiedzUsuńPozdrav.
Piękne! te biedronki są doskonałe :)
OdpowiedzUsuń