sobota, 3 sierpnia 2013

Kolejne motyle.

Motyle już były, ta serwetka również, ale nie mogę się od niej uwolnić. Tak powstały dwa słoiczki. Na mniejszym dodatkowo szablon - szpachlówka Flugera - testowałam zaraz po zakupie, tak jakoś w styczniu. Tyle trwało zanim doczekał się wykończenia. Oba bardzo obficie popatynowane.


Issa

7 komentarzy:

  1. Patrzę na te twoje cuda i napatrzeć się nie mogę. Niesamowite są :)
    Pełne precyzji i magii. Pozdrawiam serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słoiczki są prześliczne , takie dopracowane w każdym szczególe , pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie dopasowałaś szablony i motyla.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja Ci pokażę paluszkiem prace OBFICIE popatynowane, hi, hi... Twoje można określić jako subtelnie podkreślone. I dlatego takie ładne są!

    OdpowiedzUsuń
  5. O tak, piękne i subtelne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne! Uwielbiam tą serwetkę! Pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili do mnie :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...